Peru i Pyrzyce łączy pewna historia, której bohaterami stali się „członkowie” Zespołu Pieśni i Tańca PYRZYCE. Zapraszamy na chwilę wspomnieć z ich wyprawy #Pyrzyce ruszają z obcasa – Afi i Śka w Peru z roku 2020. koncepcja/realizacja/montaż – Rafał Roguszka/PDK
1. Moray – Magiczne „kosmiczne” Kręgi Odkryto ich w sumie 7edem. 3 są naprawdę spektakularnie wielkie i symetryczne. I pomyśleć, że to dzieło rolników – inżynierów. Takie ich laboratorium różnych odmian roślin. Podobnież jeden z astronomów przeanalizował fotki z googla i wyliczył, że Inkowie zrobili je w 4 lejach po uderzeniu meteorytu. Ten fakt, przyciąga tu mieszkańców bo to miejsce napawa ich niezwykłą kosmiczną energią.
2. Lunch na Dachu Świętej Doliny Inków Uprząż, kask, zestaw linka i karabińczyki i heja na skałkę. Wspinaczka szybko poprawia nie tylko koncentrację ale i kondycję (400m – to wysokość budynku byłego Word Trade Center). Po wspinaczce podniebna futurystyczna miejscówka zawieszona nad przepaścią restauracja przypominająca obserwatorium kosmiczne z doskonałym lokalnym menu rekompensuje trudy.
3. Machu Picchu i Wayna Picchu – Cud Świata i Ubóstwiana Góra Najpierw niezwykła ciut niebezpieczna góra z sesją w chmurach i nieziemskim widokiem na Machu. Później dotknięcie Cuda Świata. Jak udało im się stworzyć takie dzieło „agrokulturoznawcze”. Na tej wysokości, w tych warunkach, bez map i technologii. Fachowcy-Historycy nie wiedzą w przeciwieństwie do przewodników. I pomyśleć, że odkryto je raptem 107 lat temu. Na szczęście.
4. Rainbow Mountain – tęcza przez pryzmat 5200m.n.p.m Góra wyższa o 200 metrów od Mont Blanc. Podejście bez klimatyzacji grozi chorobą wysokościową. 3 lata owe szczyty były jeszcze przykryte śniegiem. Ale zmiany klimatu pozwoliły odkryć pokryte kolorowymi minerałami urokliwe zbocza. Kolory tęczy to dla Inków – kolory ich zjednoczonego Imperium. Dlatego też wyłonienie gór jest boskim sygnałem.
5. Otuzco – Nekropolis z oknami śmierci Na północy Peru W 4000m2 ściany skalnej wykuto dziesiątki małych okienek – grobowców, chyba…bo wątpliwości budzi ich wielkość, chyba. Niech naukowcy się sprzeczają.
6. Cumbe Mayo – Skalny Las (i Niezły Kanał) W Skalnym Lesie można poczuć się jak Hobbit podczas walki Kamiennych Olbrzymów w Wysokiej Przełęczy. Po przejściu przez grotę znajdziecie tu ceremonialny stół ofiarny, liczące 3 000 lat ryty na skałach i łączący oceany akwedukt wodny Inków.
7. Sankturium w Pollock – kultowe miejsce Paleta kolorów wtłoczonych w tysiące różnych formatów materiałów: szkła, kamieni, fajansu, drewna i gipsu. Efekt żmudnej pracy włoskiego księdza-architekta i 70 dzieciaków z warsztatowej plebani.
8. Huacachina – Oaza gdzieś pomiędzy niczym Cudaczne miejsce. 20 metrowe wydmy jak piaskowe tsunami skrywa prawdziwą oazę. W prawdziwy rajd po rozgrzanych piaskach ruszają ryczącą maszyną.
9. Nazca – prawdziwy odlot nad (tajemniczymi) Linami Nazca Lot małą awionetką nad bezduszną pustynią, zaledwie 250 m. nad ziemią pozwolił doskonale dostrzec tajemnicze figury i rytualne nawigacyjne linie pradawnych ludów Nazca. Nasi bohaterowie wypatrzyli geoglify z kosmonautą, papugą, jaszczurem i pająkiem.
10. Palomino – Pływanie z Lwami Morskimi Na wzburzony atol zawiozła ich szybka motorówka. Tuż po wskoczeniu do wody przywitały ich kolonie Lwów Morskich.Te młode i najciekawsze szybko przypłynęły się z nimi przywitać i popływać w ich towarzystwie.